Na bydgoskim osiedlu Szwederowo doszło do niecodziennego zdarzenia, które wzbudziło poruszenie wśród lokalnej społeczności. Około godziny 14:50, we wtorek 29 lipca, patrol Straży Miejskiej został zaskoczony nietypową sytuacją. Mała dziewczynka, boso przemierzająca ulicę, zwróciła uwagę przechodniów.
Szybka reakcja przechodniów i strażników
Na miejscu znalazła się kobieta z dzieckiem na ręku, która powiadomiła strażników o zaistniałej sytuacji. Dziewczynka, bez żadnych dorosłych w pobliżu, spacerowała po jezdni. Wzbudziło to niepokój świadków, którzy niezwłocznie zareagowali. Obecność patrolu okazała się kluczowa dla szybkiego powiadomienia odpowiednich służb.
Interwencja służb ratunkowych
Na miejsce zdarzenia wezwano zarówno pogotowie ratunkowe, jak i policję. W trakcie działań służb do strażników podszedł mężczyzna, twierdząc, że jest ojcem czteroletniej dziewczynki. Pomimo jego zapewnień o trzeźwości, strażnicy wyczuli od niego woń alkoholu.
Badanie trzeźwości i dalsze działania
Policja przeprowadziła badanie alkomatem, które wykazało 0,45 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna przyznał się do spożycia jednego piwa. Co więcej, poinformował o dwójce innych dzieci pozostawionych bez opieki w domu.
Ocena stanu zdrowia dziecka i dalsze kroki
Ratownicy medyczni po zbadaniu dziewczynki stwierdzili, że jej zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednakże sprawa została przekazana policji do dalszego postępowania. To zdarzenie podkreśliło znaczenie szybkiej reakcji służb i odpowiedzialności rodzicielskiej.