W Chodczu doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie sprawna reakcja miejscowych funkcjonariuszy policji. 65-letnia kobieta, która doznała wstrząsu anafilaktycznego po użądleniu przez owada, została uratowana dzięki błyskawicznej pomocy udzielonej przez patrolujących okolicę policjantów.
Błyskawiczna interwencja policji
Podczas rutynowego patrolu w pobliżu cmentarza w Chodczu, asp. Szymon Dominowski i st. post. Konrad Wesołowski zauważyli starszą kobietę, która z trudem łapała oddech. Jak się okazało, użądlenie w szyję wywołało u niej groźną reakcję alergiczną. Brak leków u kobiety sprawił, że sytuacja stawała się coraz bardziej poważna.
Ratunek w ostatniej chwili
Policjanci natychmiast wezwali pogotowie i przystąpili do monitorowania stanu zdrowia poszkodowanej, jednocześnie informując jej rodzinę o zaistniałym zdarzeniu. Dzięki umiejętnościom i opanowaniu funkcjonariuszy, kobieta została szybko przekazana zespołowi ratownictwa medycznego, który zapewnił jej dalszą pomoc.
Codzienna służba w trosce o mieszkańców
Wydarzenie to po raz kolejny pokazuje, jak kluczową rolę odgrywają policjanci w lokalnej społeczności. Ich gotowość do działania i umiejętność szybkiego reagowania niejednokrotnie ratują życie, podkreślając znaczenie ich misji polegającej na niesieniu pomocy i zapewnianiu bezpieczeństwa. Takie historie przypominają, jak cenne jest wsparcie funkcjonariuszy w obliczu nagłych kryzysów.
Źródło: facebook.com/profile.php?id=100068749869887
